Masz nie mieć samochodu w Krakowie. „Zliberalizowana” strefa czystego transportu to motoryzacyjny totalitaryzm
Mniej restrykcyjne wymogi to nieprawda. Są równie straszne i przede wszystkim absolutnie zbyteczne. Twórcy krakowskiej strefy czystego transportu skutecznie zniechęcają tych, którzy do tej pory twierdzili, że „strefa powinna być, ale…”.
Kiedyś napęd na wszystkie koła to było coś, teraz to pośmiewisko
Kiedyś napęd na obie osie oznaczał prestiż i bezpieczeństwo, był gwarancją wyrafinowania technologicznego i dobrych osiągów. Niestety na przestrzeni lat producenci zrobili z niego pośmiewisko. Wszystkiemu winna jest elektryfikacja.
Zanim pojedziecie na wakacje do Egiptu dobrze zastanówcie się, czy brać prawo jazdy
Spędziłem urlop w Egipcie, czyli tam, gdzie Polacy kochają latać na wypoczynek. Byłem tam pierwszy raz i widziałem, jak się jeździ. Jak wygląda motoryzacja w Egipcie? Inaczej, oj, nawet bardzo inaczej.
Zdałem egzamin na prawo jazdy w marcu. Dalej nie mogę jeździć, ponieważ cyfryzacja
31 marca zdałem egzamin na prawo jazdy kategorii C+E. Złożyłem wniosek o wydanie dokumentu (zupełnie zbyteczny) i czekam. Nadal nie mogę prowadzić ciężarówki, ponieważ aplikacja mObywatel nie uwzględnia nowych kategorii dodanych do systemu.
Elon Musk to motoryzacyjny Norbi. Nie da się grać jednego hitu w nieskończoność
Sprzedaż Tesli w Europie w kwietniu była wręcz dramatyczna. Elon Musk mógłby teraz uratować nawet kotka z płonącego domu, to już by nic nie dało. Gdy aura świeżości minęła, trzeba było podjąć grę na zasadach innych graczy – a teraz to już trochę za późno.
Znak STOP nie powinien obowiązywać rowerzystów. Pora zauważyć, że ten przepis jest martwy
Pewien rowerzysta ze Śląska przejechał przez znak „STOP” bez zatrzymania, za co został ukarany przez policję mandatem. Odwołał się do sądu, gdzie przegrał w dwóch instancjach. To wszystko dlatego, że dał się złapać.
Zapłaciłem 30 zł, żeby stać przez półtorej godziny w korku. Nie o taką majówkę nic nie robiłem
Byłem jednym z Polaków, który wybrał się na majówkę nad polskie morze. Chciałem wrócić autostradą A1, bo miało być szybciej. W efekcie zapłaciłem 30 zł, żeby postać sobie w korku. Deal życia.
Oto Citroen ZX za dwa miliony zł. Jest na sprzedaż
Miałem w życiu dwa francuskie samochody. Obydwa były Citroenami ZX w wersji 16V o mocy 150 KM. Dziś pewnie powinienem twierdzić, że to były gruzy, ale wiecie, jak to jest ze wspomnieniami – człowiek idealizuje. I ja wyidealizowałem sobie Citroena ZX 16V do granic możliwości. To było wspaniałe wozidło… aha no… yyy o tym egzemplarzu za 2 mln również piszę (to nie żart), ale najpierw garść moich wspomnień.